Dzisiejszy materiał równie dobrze można by opublikować na początku cyklu o architekturze ludowej (jako wstęp), bądź na końcu (jako podsumowanie). My zdecydowaliśmy się na drugą formę. Przez wzgląd na jego długość, oraz ilość ilustracji, podzieliliśmy go także na dwie części. Dziś w zarysie przedstawimy historię osadnictwa i typów wsi na terenie Wielkopolski. A za tydzień kolejna porcja materiałów związana z architekturą.
Wśród podręcznikowych typów osadnictwa wymienia się następujące kształty, jakie w przeszłości przyjmować mogły wsie, oraz osady: okolnica, owalnica, ulicówka, wieś łanów leśnych (błędnie nazywana niekiedy łańcuchówką)wielodrożnica, rzędówka, szeregówka[1]. Pierwsze dokładne wiadomości o wyglądzie wsi wielkopolskiej mamy dopiero z drugiej połowy XVIII w. Podstawowym źródłem tych wiadomości są sporządzone dla niektórych wsi, zwłaszcza w dobrach królewskich, plany gruntowe (…). Najstarsze ślady, jakie można odszukać w planach wsi i bezpośrednio w terenie, pochodzą z wieków XIII i XIV. Te właśnie stulecia były bowiem okresem, w którym ukształtował się ostatecznie typ wsi polskiej[2].
W okresie wczesnośredniowiecznym Wielkopolska była zasiedlona nierównomiernie, a osady powstające wówczas miały charakter luźny, rozproszony, który z czasem przekształcił się w zwarty, wioskowy. Ówczesne wsie były zatem bardziej posobne do współcześnie nam znanych przysiółków[3]. Na przełomie wspomnianych wieków osadnictwo na prawie polskim zostało zastąpione przez osadnictwo na prawie niemieckim. Osadnictwo na prawie polskim było przeprowadzane przy pomocy ludzi luźnych, tak zwanych „gości”, jeńców wojennych i osadników zebranych z innych wsi. Cechą tego osadnictwa była też duża różnolitość ciężarów feudalnych[4]. Osadnictwo na prawie niemieckim (w Wielkopolsce zwanym magdeburskim, średzkim, lub chełmińskim) ujednolicało tę kwestię. Kolonizacja tego typu zazwyczaj obejmowała obszary bezleśne, już zagospodarowane – rzadziej opierała się na karczunkach (tutaj przykład stanowić może pas lasów między Rogowem, a Mogilnem)[5].
Ogólna charakterystyka ówczesnych kierunków osadniczych da się przedstawić następująco: Główny prąd osadniczy szedł z południowego zachodu od strony Łużyc i przekraczał granicę Wielkopolski na południe od Przemętu między Głogowem a Wschową. Ze względu na duże zalesienie i zabagnienie terenów nad Wartą i Notecią, dolną Obrą i Baryczą tędy jedynie był łatwy dostęp do Wielkopolski. Ten prąd osadniczy kierował się na północny wschód przez okolice Poznania, Gniezna i Mogilna ku Kujawom[6]. W obrębie Wielkopolski istniało ponadto kilka wewnętrznych kierunków osadniczych, jednak nie będziemy im poświęcać większej uwagi w tej pracy, a jedynie o nich sobie zasygnalizujemy.
Pierwszym i najbardziej rozpowszechnionym układem gruntów był układ niwowy.
Polegał on na tym, że wszystkie pola uprawne we wsi dzielono co najmniej trzy niwy. Każda z nich była przeznaczona w danym roku pod inną kulturę rolną: oziminę, jarzynę lub ugór. Był to trójpolowy system uprawy[7].
Układ niwowy mógł także przybierać formę pasową – poszczególne niwy nie oddzielały się od siebie tak, jak to było w typie poprzednim.
Ten typ osadnictwa był bardzo popularny na obszarze całej Wielkopolski – z wyjątkiem okolic Wschowy i Leszna, gdzie obowiązywał układ łanowy. Polegał on na tym, że osadnicy otrzymywali tylko po jednym pasie gruntu. Pasy te ułożone były równolegle do siebie i ciągnęły się od środka wsi aż do granicy. W ten sposób każdy osadnik stosował trójpolówkę na własnym gruncie, niezależnie od sąsiadów. Układ łanowy gruntów można też nazwać indywidualnym w przeciwieństwie do niwowego jako układu zbiorowego[8]. Wsie o układzie łanowym dostosowane są do terenów o nierównej powierzchni, a zwłaszcza gruntów położonych na pochyłościach, na przykład nad dolinami rzecznymi[9].
Kształty wsi uzależnione były od kształtu jakie wyznaczały wsi granice pól uprawnych. W przypadku wsi o układzie łanowym najpospolitszym był typ wsi nazywany współcześnie „wsią łanów leśnych”, a dawniej „łańcuchówką”. Błąd nazewnictwa w drugiej nazwie wynikał z faktu, iż uwzględniał on jedynie sam kształt wsi – nie należące do niej grunty[10]. Wieś tego typu musiała być zasadzie tak długa jak sam arsenał gruntów, gdyż każdy z osadników budował się na swoim gruncie. Stąd też szeregi zabudowań (zagród) musiały być luźne, oddzielone od siebie szerokością gruntów[11].
Inaczej było z wsiami o niwowym układzie pól. Musiały być może zgrupowane raczej w środku całego arsenału. Skłaniała do tego zwłaszcza konieczność dojazdu do gruntów, położonych we wszystkich stronach. Było to istotnie regułą, czego dowodem wszystkie plany takich wsi. Już zatem przy wymierzaniu mającej powstać wsi tego typu lub przy przemiarach osad dawnych wydzielano w środku arsenału w miejscu najdogodniejszym do zabudowy, na przykład nad stawem, jeziorem, przy strumieniu, w kotlinie – tak zwanej niwy domowej, przeznaczoną pod zabudowę. Tę dzielono na tyle parcel budowlanych, ilu było osadników[12].
Kształty wsi w przypadku wsi o układzie niwowym zależały od wspomnianego podziału nowy domowej na parcele. A oto i klasyfikacja tego typu wsi:
- okolnice – w jej środku utworzono okrągły plac, wówczas parcele budowlane ułożone były dookoła promieniście (…). Okolnice miały zwykle jeden wjazd do wsi, w średniowieczu zamykany na noc lub w razie niebezpieczeństwa specjalnymi wrotami. Często grodzono też zabudowania od strony pól, tak że wieś miała w pewnej mierze charakter obronny[13].
- owalnice- w środku niwy domowej wymierzano duży plac owalny , wokół którego wytyczano regularne parcele budowlane dla poszczególnych osadników. Plac ten nazywany często w Wielkopolsce „półwsią” (…) tworzono zwykle tam, gdzie znajdował się zbiornik wodny (…). Była to przestrzeń używana wspólnie prze ogół mieszkańców wsi, tu też stawiano kościół, karczmę czy inne zabudowania o charakterze publicznym[14].
M.in. w Kaliskiem mieliśmy do czynienia z owalnicami gdzie: dwie boczne drogi owalne, biegnące po obu stronach wsi na obwodzie parcel budowlanych i łączące się u obu wylotów wsi z główną drogą prowadzącą przez wieś. Stanowiły one dogodne połączenie wszystkich parcel budowlanych i dojazd zarówno do pól, jak i stodół. Właśnie w takich owalnicach stodoły usytuowane były tuż przy owych drogach i zamykały parcele od strony pól. (…). W Wielkopolsce nazywa się te drogi „zapłociem”. Już sama nazwa ta wskazuje, że parcele budowlane obdzielano od pół płotami. Wjazd na „półwieś” zamykano w średniowieczu również bramami, tak że owalnica był też wsią zewsząd ogrodzoną[15].
- ulicówki- budowane były wzdłuż drogi, która przybierać mogła zarówno kształt prosty, jak i krzywizny, czasem posiadać takowa wieś mogła kilka placów, do których prowadziła owa droga. Stąd też wsie i osady zaliczane być mogły do typu mieszanego. Ogólnie jednak rzecz ujmując, cechą znamienną dla ulicówek był fakt: po jej obu stronach wytyczano regularne parcele budowlane. Nie było w niej zatem żadnego wewnętrznego placu ani dróg bocznych[16].
- wielodrożne (kupowe) – charakteryzuje je chaotyczny układ wewnętrznych placów i kilku ulic, zbudowanych w sposób regularny lub też chaotyczny. Można te wsie uważać bądź za typ odrębny, oryginalny, bądź za typ pochodny, powstały w pewnych warunkach terenowych (większość z nich usytuowana jest na piaskach – przyp. autorki) (…) z wsi owalnicowych czy ulicowo-palcowych. W Wielkopolsce powstały trzy skupienia takich wsi[17]: południowy pow. wolsztyński, pow. średzki na piaskach nadwarciańskich, kilka wsi z okolic Ostrzeszowa (Czermin, Rzetnia i Mikorzyn)[18].
Kolejną znaczącą epoką w osadnictwie wsi wielkopolskiej był okres trwający od XV do XVIII, zwany okresem folwarczno-pańszczyźnianym. Postaram się przybliżyć go naszym czytelnikom w sposób jak najbardziej ogólny.
Ośrodkiem tego typu wsi był folwark, obok którego skupiały się gospodarstwa chłopów pańszczyźnianych[19]. Częściej zdarzało się osadzenie folwarku na przedłużeniu osi wsi czy też z boku niwy domowej na łąkach lub polach chłopskich[20]. Następstwem zmiany obrazu wsi przez osadzanie się w niej folwarku była także zmiana układu pól. Odbywała się różnie (...). Szlachta folwarczna zmierzała stopniowo do scalenia rozproszonych gruntów folwarcznych. Pierwszym etapem scalenia gruntów folwarcznych było połączenie rozrzuconych pasów w jednolite bloki w obrębie poszczególnych niw (…). Dalszym etapem było zupełne oddzielenie gruntów folwarcznych od chłopskich (…). W takich wypadkach zagrody chłopskie pozostawały na swoich miejscach, a zmieniał się, i zazwyczaj przy tej okazji zmniejszał, układ ich gruntów[21]. Wsie zakładane dopiero w okresie folwarczno-pańszczyźnianym miały układ gruntów podobny do dawnych wsi, częściej jednak dochodziło już od samego początku do oddzielnego usytuowania gruntów folwarcznych. Dalszy proces powiększania arsenału folwarcznego był w obu wsiach bardzo podobny, gdyż i w nowo założonych nie obyło się bez przesiedleń i nowych pomiarów[22]. Warto tutaj wspomnieć o powstających w omawianym okresie nowych tworach jakimi były: odrębne od pozostałej części wsi osiedla folwarczne, czy też wsie przemysłowe. Ponadto pod względem kulturowym bliskość dworu we wsi przyczyniła się do przenikania wzorców kultury szlacheckiej, do kultury chłopskiej. Warto wspomnieć także, że w późniejszym okresie obraz wsi wzbogacany był także o umiejscowienie w ich obrębie budynków takich jak: kuźnie, wiatraki, młyny, oraz szkoły.
Przechodząc do etapu, który w historii osadnictwa Wielkopolski śmiało nazwać możemy „nowożytnym”, warto już na samym początku wspomnieć sobie o tzw. „osadnictwie olęderskim” Z racji tego, iż wspominam o nim w innych artykułach z serii o architekturze ludowej (w tym obszarom Puszczy Pyzdrskiej, Krajny oraz Pałuk), nie będę tutaj zbytnio rozwlekać się nad tym wątkiem. Warto jednak już teraz mieć na uwadze wzgląd na to, iż w okresie XVII-XVIII w. był to największy ruch kolonizacyjny na ziemiach Wielkopolski. Jego nazwa, co oczywiste nawiązuje to pierwszych osadników – a dokładniej kraju ich pochodzenia, czyli Holendrów. Z czasem jednak „Olędrami” zwykło nazywać się i innych przybyszy, którzy osiedlając się na określonych obszarach, zakładali wsie w oparciu o określony typ osadnictwa.
Osady zakładane przez nich przybierać mogły formy tzw. wsi sołeckich – były to wsie zakładane na podobieństwo wsi kolonizacji średniowiecznej, a więc przez osadźce sołtysa, który z tej racji uzyskiwał specjalne przywileje. Wsi sołeckich było w Wielkopolsce zaledwie kilkanaście. Obserwacja ich rozplanowań wskazuje że są to wsie na wzór ulicówek (Puck, Zielonowo, Koty Wielkie powiat wieleński), owalnic czy wsi placowych Dzierżążno Wielkie i Dębowa Góra powiat wieleński, Węglewo powiat chodzieski, Nowa Wieś powiat Czarnowski czy Sokołowo Budzyńskie powiat chodzieski)[23].
Bez wątpienia do nowych typów wsi zapoczątkowanych przez osadnictwo olęderskie zaliczyć należy osady luźne, oraz rzędówkę bagienną. Co zaś tyczy się drugiego z omawianych typów, to wiedzieć należy, iż były to: wsie zakładane na skraju dolin rzecznych czy bagien. Każdy z osadników otrzymywał jednolity pas gruntów, ciągnących się od terenów najniższych aż po granicę wsi, na którym stawiał zabudowania umieszczane na skraju doliny, podobnie jak pozostali osadnicy. Stąd cała osada przybierała kształt luźnej rzędówki, podobnej nieco do wsi łanów leśnych[24].
Z okresem porozbiorowym łączyły się trzy następujące fale osadnicze: kolonizacja pruska (fryderycjańska), kolonizacja pruska w okresie Prus Południowych, osadnictwo i kolonizacja od 1820 do połowy XIX w.
O pierwszej z nich wspominaliśmy przy okazji materiału poświęconego architekturze i osadnictwu Pałuk. Celem króla Prus Fryderyka II Wielkiego było ujednolicenie kolonizacji na podległych mu terenach, upodabniając ją na ten sam wzór jaki zastosował w przypadku osadnictwa na ziemiach śląskich, oraz całych Prus. Powodami była chęć zaprowadzenia większego rozwoju gospodarczego na owych obszarach, oraz germanizacji lokalnych społeczności. O ile do kolonizacji Śląska i Prus ściągnięto kolonistów z całej Rzeszy Niemieckiej, a nawet Europy, o tyle do kolonizacji nadnoteckiej użył głównie osadników wyznania protestanckiego, ściągniętych różnymi sposobami, także gwałtem, z terenu Polski. Po części przysłano tu także kolonistów ze Szwabii, Turyngii, Meklemburgii[25]. Kolonizację tę charakteryzowało: przedłużanie starych wsi poprzez zakładanie kolonii, czy też osad przyfolwarcznych. Wsie zakładane zupełnie od nowa cechowały się posuniętą, aż do przesady regularnością: były to wsie o charakterze ulicówek, z idealnie prostymi parcelami budowlanymi. W przeciwieństwie do nich znajdowały się kolonie rolnicze, które z kolei posiadały zabudowę luźniejszą[26].
Opisany powyżej model kolonizacji „fryderycjańskiej” był kontynuowany także w przypadku dwóch pozostałych fali osadniczych, które w zasadzie nie wnosiły wraz ze sobą niczego nowego.
Przedostatnim interesującym nas okresem będzie czas uwłaszczenia, który w dawnym Księstwie Poznańskim rozciągał się na okres aż trzech dekad. Istotnymi jego cechami były: pozostawienie folwarków (tzw. „pruska droga do kapitalizmu”), uwłaszczenie tylko zamożniejszych chłopów, i to głównie za odszkodowaniem ziemi, a związanie bezrolnych warstw ludności z folwarkiem, oddzielenie ziemi folwarcznej od chłopskiej i podział wspólnot. W wyniku uwłaszczenia nastąpiły: kompletna zmiana układu pól we wszystkich wsiach, przebudowa pewnej części wsi na zupełnie nowy typ oraz powstanie szeregu nowych kolonii i folwarków jako odrębnych osiedli[27].
Długie
a wąskie pasemka gruntów zamieniano na szersze
i krótsze, wydzielając poszczególnym chłopom grunty zwykłe w jednym
kawale zamiast wielu dotychczasowych. Likwidowano w ten sposób naturalną przy trójpolówce
szachownicę gruntów[28].
W innych wypadkach likwidowano folwark , przydzielając jego grunty do innego folwarku w sąsiedniej wsi, chłopów zaś „przebudowywano” na nowe miejsce[29]. Najczęściej bodaj postępowano w ten sposób, że pozostawiano na miejscu starej wsi folwark, gospodarstwa zaś podlegające uwłaszczeniu (tj. większe małorolne) przenoszono na nowe miejsce[30]. W ten oto sposób mieliśmy do czynienia z powstawania z nowoczesny, jak na tamte czasy: regularnej kolonii liniowej.
Nierzadkim zjawiskiem było pozostawianie starej wsi w jej dotychczasowym kształcie oraz utworzenie na jej polach nowej kolonii, do której przesiedlano część chłopów ze starej wsi lub także ze wsi sąsiednich. Działo się tak wtedy, gdy kilka sąsiednich wsi należało do tego samego właściciela[31].
Osady powstałe w omawianym okresie stanowiły typ luźnych rzędówek liniowych; zabudowania w nich stoją przy prostej drodze w równych od siebie odstępach w takiej odległości, jak szeroka jest parcela gruntowa. W jednych wypadkach są to kolonie jednorzędowe, czuli zabudowane tylko po jednej stronie drogi, w innych zaś dwurzędowe, mające gospodarstwa po obu stronach drogi. Ten typ osad można nazwać rzędówkami regularnymi[32].
Opis i charakterystykę historii kolonizacji na ziemiach wielkopolskich zakończymy okresem „najnowszej kolonizacji niemieckiej”. Przypadał on na okres od roku 1860 do zakończenia I Wojny Światowej. Jak wiadomo, zaborczym władzom pruskim chodziło o jak najsilniejsze zniemczenie obu zabranych prowincji. Dążono do tego głównie przez wykupywanie majątków z rąk polskich, po części także niemieckich, i parcelowanie ich między osadników niemieckich. (…) Do dawnych osad przybyła nowa ich siatka, w północno-wschodnich powiatach nawet dość gęsta. Siatka ta składała się z trzech typów osad – jeśli nie brać pod uwagę wsi dawnych, do których kolonistów tylko dosiedlano. Pierwszym typem były, nieliczne zresztą , osiedla zwarte w postaci krótkich ulicówek czy wsi placowych (…).
Drugim typem, stanowiącym ogromną większość nowych osad były kolonie liniowe czy rzędowo-liniowe. Zakładano je w następujący sposób: Zakupiony grunt, zwykle folwarczny, dzielono na regularne parcele o różnej zresztą powierzchni, stosownie do zamożności nowych osadników. Przez te grunty wytyczano drogę czy kilka dróg, zawsze w linii prostej, bez względu na nierówności powierzchni. Gospodarstwa ustawiano w dość luźnych odstępach (zależnie od szerokości parcel) po jednej lub po obu stronach drogi, zazwyczaj na przemian: jedno gospodarstwo po jednej, następne po drugiej stronie drogi, a nie naprzeciwko. Kolonie te były zatem podobne do osiedli chłopskich powstałych w wyniku parcelacji[33].
Do trzeciego typu zaliczano zupełnie luźne osiedla rozproszone dookoła danej wsi.
Na tym chcę zakończyć swój wywód dotyczący historii osadnictwa na ziemiach Wielkopolski, ze szczególny uwzględnieniem jej wschodniej części. Bazując na materiale źródłowym przedstawiłam tę część interesującego nas regionu, znajdującą się w zaborze pruskim. Warto byłoby wspomnieć także co nieco o sytuacji osadniczej mającej miejsce na terenach znajdujących się na obszarach, które podlegały zaborowi rosyjskiemu – o tym jednak wspominam przy innych okazji innych artykułów poświęconych ludowej architekturze. Pierwszy z nich dotyczy ludowego budownictwa na etnograficznym obszarze Ziemi Kaliskiej, a kolejne informacje na ten temat znajdują się po części także w opracowaniu związanym z Ziemią Wieluńską.
W drugiej części niniejszego artykułu, który zostanie opublikowany już niebawem skupię się na charakterystyce budownictwa mieszkalnego, oraz gospodarskiego na terenach naszego regionu.
CDN.
Przypisy.
[1] Zob. Józef Burszta, Osadnictwo i kształty wsi, [w:] Kultura ludowa Wielkopolski, J. Burszta (red.), tom I, Wydawnictwo Poznańskie 1960, s. 33.
[2] Tamże, s. 37.
[3] Zob. tamże, s. 38-39.
[4] Tamże, s. 39-40.
[5] Zob. Tamże, s. 41
[6] Tamże.
[7] Tamże, s. 43.
[8] Tamże, s. 44.
[9] Tamże, s. 45.
[10] Zob. tamże, s. 46.
[11] Tamże.
[12] Tamże.
[13] Tamże.
[14] Tamże.
[15] Tamże, s. 47.
[16] Tamże, s. 48.
[17] Tamże, s.48.
[18] Zob. tamże, s. 49-50.
[19] Tamże, s. 56.
[20] Tamże, s. 61.
[21] Tamże, s. 63.
[22] Tamże, s. 64.
[23] Tamże, s. 78.
[24] Tamże, s. 79.
[25] Tamże, s. 82.
[26] Zob. Tamże, s. 83-84.
[27] Tamże, s. 86.
[28] Tamże, s. 86-87.
[29] Tamże, s. 88.
[30] Tamże, s. 88-89.
[31] Tamże, s. 89.
[32] Tamże, s. 89-90.
[33] Tamże, s. 92.