poniedziałek, 30 marca 2020

Album strojów Regionu Wielkopolski Wschodniej, cz. 4.





Po  tygodniowej przerwie powracamy do tematyki różnorodności strojów regionu Wielkopolski Wschodniej. Dziś rozpoczniemy od powiatu kaliskiego, by potem zaprezentować kolejne, położone od niego w dalszej lub bliższej odległości. 

Wszystkie przedstawiane przez nas materiały zamieszczamy na naszej stronie w charakterze pro publico bono.

Odnośniki do źródeł fotografii i ilustracji, oraz ich towarzyszących im opiów zamieszczamy na samym końcu materiału.




Opis stroju z okolic Kalisza wg opisu Anny Jabłońskiej-Ważny:
 […] okrycia wierzchnie stanowiły zimą kożuchy nie poszyte suknem, wyprawione na kolor biały lub żółty, czasem zdobione naszyciami z kolorowej skórki, sukmany niebieskie, granatowe lub białe szyte z samodziału wełnianego lub sukna; latem – z tkanin płóciennych. Sukmany zdobiono barwnymi podszewkami i wyłogami oraz naszyciami z kolorowego sznurka. Najprostszym i najtańszym okryciem były kamizele, o kroju bliskim sukmanie, szyte z płótna, często używane jako odzież robocza. Pod sukmaną noszono kamizelki (nazywane kaftanami, jaczkami, westkami) w tkaninie i kolorystyce przeważnie z nią jednolite, czasem z materiału kraciastego fabrycznego lub samodziałowego. Spodnie, wpuszczane w wysokie buty, bywały zimą sukienne, granatowe lub czarne, latem – z płótna białe, modre, granatowe. Jako nakrycia głowy służyły czapki, będące przeważnie rozmaitymi odmianami rogatywki, szyte z sukna granatowego, zdobione siwym barankiem i niebieską wstążką (wykrawanki, czapki luśniowate). Obok czapek występowały także kapelusze filcowe czarne, zróżnicowane w kształcie i wielkości. Latem noszono także kapelusze słomiane.
Od tego obrazu dość znacznie odbiegały ubiory męskie […] tzw. „wołoszki”, będące w Wielkopolsce formą przejściową od sukmany do płaszcza. Były one poważniejsze w wyrazie, przeważnie czarne, pozbawione barwnych podszewek i naszyć. […]
            Na przełomie XIX i XX wieku […] na skutek masowego pojawienia się tkanin fabrycznych kobiety wiejskie zarzucały tkactwo domowe, rezygnując tym samym z obecności w swym ubiorze wielobarwnych pasiastych samodziałów w postaci płacht, zapasek itp. Jednoczesne rozpowszechnienie się tiulu stało się przyczyną wspaniałego rozwoju haftu ludowego i zastąpienia płóciennych czepców, kryz i fartuchów, bogato zdobionymi tiulowymi, bez których trudno dziś sobie wyobrazić tradycyjny strój Wielkopolanki. Coraz częściej wchodziły też w użycie gotowe fabryczne wyroby, jak np. chusty wełniane, jedwabne, czy szczególnie uroczyste czarne aksamitne zdobione bogatym obszyciem z frędzli.
            Podstawowe części stroju kobiecego zostają jednak zachowane, choć szyto je z rozmaitych tkanin gotowych. Koszula, pierwotnie wykonana w całości z płótna tkanego w domu, coraz częściej otrzymuje górną część (ciałko) z cieńszego płótna fabrycznego. Odświętne koszulki, wykonane z najdelikatniejszego płótna zdobione są przy szyi i mankietach koronką i nie posiadają już dawnego „nadołka”, sięgając tylko do pasa. Do odświętnej koszuli przypina się kołnierzyk ozdobny (kryza, gorsik), coraz częściej tiulowy, pięknie haftowany. Sznurówka, zwana też „stónikiem” lub „szorcem”, to fałdzista spódnica doszyta do stanika bez rękawów, wyciętego pod szyją i zapinanego z przodu do pasa na guziki bądź haftki – stanowi ona charakterystyczny element regionalnego stroju dla większej części terytorium Wielkopolski. Szyto sznurówki z płótna, bawełny, samodziału (wełnioka), później z fabrycznych satyn, tybetów i adamaszków. Na spódnicę zawiązywano fartuchy, od święta białe tiulowe bądź płócienne z haftem, także jedwabne zdobione koronką. Jako ubiór wierzchni kobiety wielkopolskie nosiły najczęściej swego rodzaju bluzki z długimi rękawami, zapinane z przodu na jeden lub dwa rzędy guziczków. Szyte były często z tej samej tkaniny co sznurówka, ale również z tkanin odmiennych, np. z wełnianej krepy w kolorach ciemnych; dekorowano je doszywając u dołu falbankę z przejrzystej koronki. Przed chłodem kobiety chroniły się także rozmaitością chust wełnianych (tkane – tureckie, drukowane - francuskie), welurowych i aksamitnych.
            Uroczystym nakryciem głowy kobiety zamężnej był czepiec, stanowiący na terenie Wielkopolski najbardziej zróżnicowaną część odzieży ludowej tak w zakresie formy jak i dekoracji. Na pół.-wsch. połaciach regionu można wyróżnić dwa zasadnicze typy: z wiązadłami i bez. Czepce bez wiązadeł są formą starszą chronologicznie i charakteryzują się interesującą konstrukcją; występowały w okolicach Ołoboka i Kalisza. Czepce z wiązadłami rozpowszechnione na całym omawianym obszarze były w poważnym stopniu zróżnicowane pod względem wielkości, uformowania główki, długości i sposobu noszenia wiązadeł, oraz bogactwa i motywu dekoracji. W niektórych rejonach czepce przewiązywano „jedwabnicą” tj. chustą jedwabną o żywym kolorze i dekoracyjnym szlaku.
 Dopełnieniem stroju były oczywiście korale, także naturalne, z dołączonym niekiedy krzyżykiem i medalikiem, wiązane z tyłu barwnymi wstążkami z haftem maszynowym[1].





Ta sama autorka, w swej innej publikacji przedstawiała następujący opis stroju panny młodej okolic Kalisza, był to: tradycyjny świąteczny ubiór złożony z białej koszuli o długich marszczonych rękawach ujętych w mankiet, „stónika” z długą, ale nie do kostek, fałdzistą spódnicą i kabata, czyli dopasowanego do figury, zapinanego na dwa rzędy guziczków żakietu z długimi rękawami i stójką u szyi. Przeważnie szyto je z materii, w preferowanych dla młodej panny w Kaliskiem, różnych odcieniach zieleni. Fartuch kładła młoda biały, płócienny lub tiulowy, haftowany, wiązany z tyłu na kokardę. Obuwie stanowiły płytkie czarne pantofle zapinane na pasek. Szyję panny zdobiło kilka rzędów prawdziwych korali z pękiem wstążek z tyłu. Włosy miała zaplecione w puszczone luźno dwa warkocze przewiązane kokardami. Najważniejszą jednak oznaką jej roli w ceremonii było przybranie głowy.  W większości wsi był to rodzaj korony z trzech gałązek rozmarynowych umocowanych do małej czapeczki, otoczonej 1-3 rzędami upiętych szpilkami w drobne a regularne fałdki wstążek w kolorach białym, niebieskim, lub zielonym, których końce opadały z tyłu na plecy (Chełmce, Lis, Zadowice). Podobnie, choć skromniej głowy przybierały druhny, przy czym ich wstążki mogły być czerwone[2]

Poniżej zaś prezentujemy opis stroju ze Stawiszyna z 1889 roku, spisany przez Kolberga, a przedstawiony przez Adama Glapę, w jednym z tomów: „Kultury Ludowej Wielkopolski”:
Na ubiór chłopski składały się koszule białe z płótna cieńszego, portki z płótna grubszego, czasami z szarego grubego sukna; buty- czarne. Na koszulę nakładali mężczyźni długą do kolan kamizelę (kaftan) ze szklanymi, błyszczącymi guziczkami
, na którą wciągali dugą, niemal do ziemi sięgającą sukmanę szarego grubego sukna. Czasami sukmany wykonywali z płótna zgrzebnego, farbowanego na kolor ciemnoniebieski. Głowę okrywał ciemny filcowy kapelusz z małym rondem, którego główka u nasady przy rondzie była węższa niż denko. W zimie nakładali charakterystyczne wielkopolskie luśnowane czapy z siwego baranka, z dnem niebieskim, zawiązywane niebieską wstążeczką w kokardę. Mniejsi wzrostem nosili kaptury, tj. niskie rogatywki  z siwym barankiem. Kobiety ubierały się w staniki, spódnice i kaftany, w których przeważał kolor czerwony. Starsze kobiety nosiły jeszcze sukienny kabat granatowy, sięgający niecałe 20 cm poniżej pasa; kabat był  z tyłu marszczony i miał małą pelerynkę. Dawniej noszono podobne spódnice. Mężatki okrywały głowy muślinowymi lub tiulowymi czepkami „z rodzajem freski marszczonej, która w kształcie daszka  okalała cały przód głowy”. Czepek ten obwiązywały kobiety chustką wzorzystą, robiąc nad czołem maleńki węzeł. Trzewiki nosiły niekiedy ozdobione kokardami ze wstążek. Butów, podobnie jak w Wielkopolsce centralnej, nie nosiły. Zarówno mężatki, jak i panny przywiązywały do korali barwne wstążki, które opadały na plecy[3].


Czepce z okolic Kalisza mają jednak charakterystyczną formę, z dużą główką.






























 Strój kobiecy z Sierzchowa.





Stroje Regionalnego Zespołu Folklorystycznego "Piwonice":













 Ubiory damskie ze wsi Dobrzec:






 Przykłady ubiorów  z Liskowa:





















Stroje z Ołoboku.



                W publikowanych przez nas wcześniej wspomnieniach Stanisława Zaborowskiego, odnajdujemy opis dotyczący stroju ludowego z Ołoboku:
  Wspomniałem o tym, że Ołobok był bardzo starą wsią, miał klasztor z XII w., promieniował na daleką okolicę, miał swoje tradycje, stroje, tańce, pieśni. Za moich chłopięcych lat starzy ludzie w Ołoboku, Masanowie, Lezionie, Kotłowie - chodzili w dawnych, ołobockich strojach: kobiety w szerokich czarnych spódnicach, w fartuchach misternie marszczonych, w ciemnych, jedwabnych kabatach i czepcach karbowanych, fryzowanych tysiącem fałd. Mężczyźni ubierali się w długie buty z cholewami, czarne spodnie, czarną długą sukmanę na wzór kontusza, czarny kapelusz z wąskim rondem i czarną jedwabną kamizelkę, wyszywaną białymi koralikami. Było tu na zewnątrz widać Polskę.[4]




















Inne przykłady strojów z powiatu ostrowskiego:




 

 Stroje z okolic Skalmierzyc





 Stroje dla Zespołu i Kapeli "Kociny":












Dalsze opisy strojów, powiązane z nazwami powiatów, na terenach których występowały.


POWIAT KROTOSZYŃSKI

            Na uwagę zasługują szare kiereje z kapturkami przyszytymi przy kołnierzu i nie spotykane na innych obszarach sposoby zawijania głowy w chustkę (ryc. 333). W Orli noszono czapki z barankiem, uszyte z zielonego i błękitnego sukna, w Borzęcicach – kapelusze z czarnym lub kolorowym sznurkiem. Kobiety w Targoszycach, Ochli i w sąsiednich wioskach nosiły spencery powycinane w zęby i sznurówki modre lub fiołkowe[5].
Charakterystycznym elementem stroju kobiecego z okolic Krotoszyna są czepce. Jeden z rodzajów ma szerokie denko opadające ku tyłowi i doczepione doń tiulowe krótkie szarfy, luźno puszczone. Inny rodzaj czepca otacza twarz falbaną ukształtowaną w gęste rurki, a jego główka obwiązana jest chustką. Spódnice zwane szorcami zszyte są ze stanikiem. Ramiona okrywano dużymi chustami, m.in. w turecki wzór[6].









 








 



POW. ODOLANOWSKI

            W Nowych Kamieniach, podobnie jak na terenie powiatu krotoszyńskiego, spotykamy kobiety z białymi płachtami w ręku, nawiązującymi do starych form spotykanych  już dzisiaj tylko na Łużycach. Jako nakrycie głów wybijają się chustki czerwone i zielone; charakterystyczne były fartuchy i białe pończochy, u mężczyzn – białe kamizele i kapoty, noszone przez bogatszych chłopów obok granatowych sukman. Kapelusz był słomiany. W Sieroszewicach „młode” stroiły się do ślubu w niebieskie suknie. W Wielowsi mężczyźni mieli sukmany białe i niebieskie[7]. Ubożsi chłopi we wsiach Ociąż i Fabianów powiatu odolanowskiego był następujący: białą koszula, gruba z czerwoną wstęgą pod brodą (zawiązana); biała kapota, płócienna, pod którą noszono sukienne kaftany ku kolanom długie[8].


POW. OSTRZESZOWSKI

            W Baranowie i Trzcinicy noszono ubiory śląskie, płaszcze granatowe z peleryną, w Kaliszkowicach Kaliskich i Kochłowach – suknie grantowe obszywane u mężczyzn, jak i u kobiet, jasnoniebieskimi tasiemkami lub grubszymi sznurami. Kobiety nosiły kożuchy i tołuby, na głowach wyróżniały się chustki, u mężczyzn w szeregu wiosek – białe płócienne kamizele i sukienne Wołoszki[9].Oznaką zamożności w powiecie ostrzeszowskim był płaszcz granatowy a w powiecie pleszewskim, zimową porą – skopowy kożuch nakładany na sukmanę lub na wierzch, podczas gdy biedniejsi  nosili płócienne grube sukmany lub sukmany sukienne (Strzyżew, Parzynów – powiat ostrzeszowskim), Roszków, Kamice, Radlin[10].


POW. PLESZEWSKI.

W Broniszewicach  do charakterystycznych cech należą białe sukmany, kapelusze z szerokim rondem, u kobiet – koszule (odświętne) i spódniki perkalikowe (występujące także w powiatach odolanowskim i ostrzeszowskim), kabaty granatowe albo czarne, fartuchy wełniane, kabaty z pelerynką, staniki koloru spódnika, czepki proste białe, na święto haftowane[11]. W niektórych wioskach spotykamy sporo białych kamizel i sukman charakterystycznych dla powiatów południowo-wschodnich Wielkiego Księstwa Poznańskiego; w Kolniczkach i Kolnicach np. mężczyźni chodzili w grubych białych sukmanach zimą i latem. Czepki wyszywane złotem należą do rzadkości. Mężczyźni nie owijali szyi szalami, lecz tylko zawiązywali koszulę czerwoną wstążką. Wyłogi u sukman białych były granatowe, u granatowych – białe (Kotlin); kożuchy wyszywane w kółka, serca, gwizdy, itp.[12]. Odświętną odzież majętniejszych w Ociążu i Fabianowie pow. pleszewski stanowiły „sukienne kapoty suto obłożone białymi sznurkami”[…][13]. W pewnych okolicach (Mieszków pow. pleszewski) nosili długą biała kieckę lnianą, wykonaną z przędzy lnianej na wpół z wełną, podczas gdy pozostali  nosili czysto lnianą[14].
We wsi Broniszewice  w powiecie pleszewskim Kolberg  przedstawia ten ubiór następująco: „Mężczyźni na codzie mają kamizelę długą do kostek, biała, haftkami zapinaną, ze stojącym kołnierzem. Pod nią „brzuszlak”, tj. gatunek kamizeli. Spodnie płócienne białe. Na głowie letnią porą kapelusz czarny, szeroki”. Wspomina też Kolberg o bliższych szczegółach dotyczących kamizeli, zwanej też niekiedy sukmaną ze względu na krój, mimo iż była uszyta z płótna i nadmienia, że we wsi Kotlin była „na co dzień z białego lub granatowego płótna, długa po kostki, w tyle fałdowana; stanik u niej krótki, kołnierz stojący (dubeltowy), klapki u góry krótkie, zwykle białe (u białych granatowe), u granatowych (białe) czasami obszyte tasiemką modrą lub czerwoną[15].W Roszkowie zamożniejsze kobiety nakładały zimą sukienne spódnice oraz długie aż po kolana kabaty, które – jak podaje Kolberg – były czasem podbite barankami. Niekiedy, jak w Ociążu pow. odolanowski, taki kabat był dodatkowo jeszcze „obłożny na kraju (brzegu) sznurkami[16].


POWIAT WRZESIŃSKI.   





Odzież noszono długą granatową i niebieską, z kołnierzem przeważnie stojącym, z wypustkami jasnobłękitnymi, potrzebami zwykle czarnymi lub ciemniejszej barwy, w miejsce brzuszlaka niektórzy nosili tylko czerwoną jakę z wykładanym kołnierzem. Na południu powiatu (Raszewach) noszono jeszcze białą długą odzież. Kapelusze były czarne z szerokim rondami, często z pawim piórem, zimą  - „boby” „rozłupy” (czapki luśnowane), ze wstążkami białymi i czarnymi. Kobiety nosiły dawniej „czółka”, tj. rodzaj korony z czarnego aksamitu, wyszywane w kwiaty. Kabaty kobiece, podobnie jak męskie, miały wypustki  jasnoniebieskie, a podszewki białe. Sznurówki były wiązane wstążkami podwójnie na ramionach. Pończochy nakładano białe, czerwone lub niebieskie. W porze zimowej kobiety okrywały głowy i plecy fartuchami, tj. zapaskami naramiennymi, koloru typowo wielkopolskiego w pasy czerwone i niebieskie (granatowe)[17].


POW. ŚREDZKI


Dominującym kolorem odzieży krótkiej i wierzchniej był kolor granatowy, rzadziej szafirowy, zielony lub czarny. Mężczyźni przypinali do zimowych wysokich barankowych czap nuślowanych oprócz pawich piór także rozmaryn oraz kwiaty, do kapeluszów Polańskich – w leci pozłotko. Kaftan opasywali dwa  razy czarnym pasem. Z braku kaftana nakładali szafirową kamizelkę sukienną z czarnymi guzikami. W lecie nosili białe spodnie w szare i białe paski. Zamiast Loli nosili grubą laskę trzcinową z ołowianym okuciem.
            Charakterystyczną częścią stroju dziewcząt „było czółko z czarnego aksamitu”, później czapki białe, muślinowe i tiulowe, do których z lewej strony przyszywano kwiatek. Wśród sznurów czerwonych i zielonych korali błyszczał mosiężny krzyżyk. Koszule miały na ramionach karmazynowe wyszycie, sznurówki zaś wyszycie granatowe lub czarne i były ozdobione na ramionach wstążkami, a z dołu powycinane w zęby, tzw. „tacki”. Znamienne, że na terenie tego powiatu (w Siekierkach) nie noszono spódnic tego samego koloru co sznurówki, mimo iż tradycyjny kolor czerwony (pąsowy, różowy) stanowił dominującą barwę spódnic. Nakładanie już w tym czasie przez panny i mężatki jedwabnych fartuchów i gorsetów wycinanych w „tacki” oraz zdobienie spódnic złotym lub srebrnym galonem tudzież różnorodność ich barw nie tylko mówią  o zamożności właścicielek, ale również, jak się zdaje, są wynikiem szerszego napływu ludności przybyłych z innych regionów Polski w połowie następnych latach XIX wieku (…).
            W Dębiczu, skąd mamy drugi dość szczegółowy opis ubiorów, stwierdzamy występowanie – obok starszych elementów ubioru, jak ciemnozielone sukmany ozdobione jasnozielonym obszyciem, noszenie „wykrawanek”, tj. czerwonych czapek z czarnym barankiem, kapeluszy Polańskich otoczonych wstążką błękitną, czerwoną lub zieloną – także sukman granatowych, ale już kroju wołoszek z wykładanymi kołnierzami. Były one, jak i kaftany, podszewkowane białym suknem. Mężczyźni nosili spodnie perkalikowe, a dziewczyny zakładały czepki tiulowe z czarnymi wstążkami przypiętymi do boku na skroni, staniki adamaszkowe, trzewiki ze skóry. Spotykamy na tym terenie także tradycyjną wełnianą pstruchę, w kolorach czerwonym i niebieskim, fartuch zimowy, zwany płachtą w barwach pąsowej i czarnej. W Lubańczy występują tradycyjne kolory czerwony i zielony nawet kaftanikach kobiecych, co w żeńskich ubiorach uwidaczniało się niemal wyłącznie tylko w spódnicach i sznurówkach, szczególnie odświętnych[18].
O ubiorze głowy we wsi Bożydar w powiecie średzkim dowiadujemy się,  że kobiety bogatsze  nosiły czepki szykowe (niby złocone) i przewiązywały głowę chustką jedwabną, ale czerwono-biała”[19].





POWIAT GNIEZNIENSKI

W dziedzinie ubioru powiat ten był obszarem przejściowym między Wielkopolską a Kujawami. Występowały w nim  typowe wysokie kapelusze kujawskie i czerwone wełniane pasy w błękitne albo zielone pręgi (Niechanowo). Zamiast sukman noszono także Wołoszki, i to obok granatowych także zielone.  W roku 1860 zaczęły wchodzić w modę płaszcze z pelerynami. W okolicach Karsewa  noszono „ubiór niemiecki”, podkreślony przez spodnie noszone na szelkach, westkę z białymi guzikami i granatowy płaszcz z peleryną. Kobiety stosowały na swe ubiory obok tradycyjnego modnego płótna własnej roboty, również tańszy perkal. Zarówno dziewczęta, jak i mężatki miały włosy obcięte. Dziewki okrywały głowy czepkami bez ozdoby i tiulu, mężatki –z tiulem (Chłędowo). W okolicy Karsewa wpływy niemieckie przejawiały się w długich sukniach z falbankami i rękawami oraz w wysokich trzewikach. Wśród zamożniejszych kobiet spotykało się nieraz typowo polską na tych obszarach pstruchę w pasy amarantowe, niebieskie i białe[20].
Powiat kolski


 POWIAT JAROCIŃSKI

(na przykładzie strojów zespołu regionalnego "Snutki").



POWIAT KOLSKI.

Cała północna część powiatu  od Kłodawy na Izbicę i Sompolno nosiła ubiory kujawskie, w których przeważał kolor granatowy (…). To samo dotyczy v północnych krańców powiatów konińskiego i słupeckiego[21].



Przypisy.


[1]  A. Jabłońska-Ważny, Stroje ludowe z południowo-wschodniej Wielkopolski, Informator o wystawie, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990.
Pierwotnie opis ten został zaczerpnięty ze strony:
http://folklor.kalisz.pl/biesiada-folkloru/stroj-ludowy (obecnie odnośnik jest nieaktywny). Poniżej przedstawiam działający, dający wgląd w pełen wgląd do pracy autorki:
[2] A. Jabłońska-Ważny, Zwyczaje i obrzędy weselne, [w:] Zachować żywy głos tradycji, Kalisz 2007, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, s. 16.
[3] A. Glapa, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa wielkopolski, (red. Józef Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960, s. 534.
[4] St. Zaborowski, Wspomnienia z mojego życia (7):
[5] A. Glapa, dz. cyt., s. 524.
[7] A. Glapa, dz. cyt. S. 525.
[8] Tamże, s. 540.
[9] Tamże, s. 524.
[10] Tamże, s. 543.
[11] Tamże, s. 525.
[12] Tamże, s. 526.
[13] Tamże, s. 542.
[14] Tamże.
[15] Tamże, s. 538.
[16] Tamże, s. 542.
[17] Tamże, s. 526.
[18] Tamże, s. 528-530.
[19] Tamże, s. 542.
[20] Tamże, s. 531.
[21] Tamże, s. 535-536.






Bibliografia.

1.      Glapa Adam, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa wielkopolski, (red. Józef Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960.
2.      Jabłońska-Ważny Anna, Stroje ludowe z południowo-wschodniej Wielkopolski, Informator o wystawie, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990:
3.      http://folklor.kalisz.pl/biesiada-folkloru/stroj-ludowy (Odnośnik nie aktywny).
4.      Jabłońska-Ważny Anna, Zwyczaje i obrzędy weselne, [w:] Zachować żywy głos tradycji, Kalisz 2007.
5.      Muzeum Tychy: 
6.      Zaborowski Stanisław, Wspomnienia z mojego życia (7):




Źródła ilustracji:


1.      Suknia wydaje ludzkie obyczaje. Wielkopolskie stroje ludowe w zbiorach Muzeum Etnograficznego, Poznań 2005.
2.      Allegro:
3.      Muzeum Tychy:
4.      Polskie Stroje Ludowe:
5.      Polskie Stroje Ludowe:
6.      Anna Jabłońska-Ważny, Stroje ludowe z południowo-wschodniej Wielkopolski, Informator o wystawie, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990:
7.      Kalisz Czasem Malowany, Moda na początku XX wieku – ziemia Kaliska:
8.      Gminna Biblioteka Publiczna im. Braci Gillerów w Opatówku:
10.  Fakty Kaliskie, 45-lecie Regionalnego Zespołu Folklorystycznego „Piwonice”:
11.  Dziennik Południowej Wielkopolski:
12.  Portal Kalisz.pl:
13.  Kalisz Czasem Malowany, dz. cyt.
14.  Archiwum allegro:
16.  Kalisz Czasem Malowany, Liskowianie:
17.  Polskie Stroje Ludowe:
18.   Regionalna Grupa Historyczna Schondorf, Lisków ponad 700 lat istnienia:
19.  Szuflada Lisków – zbiór archiwalnych zdjęć…
20.  Muzeum Miejskie Tychy:
21.  Suknia wydaje ludzkie obyczaje. Wielkopolskie stroje ludowe w zbiorach Muzeum Etnograficznego, Poznań 2005.
22.  Jacek Malkowski, Służba dworska w majątku ziemskim Psary od XIX do XX w., [w:] Dobrzyckie Studia Ziemiańskie, t. II, dr Marek Jaeger (red.), Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy Zespół Pałacowo-Parkowy, Dobrzyca 2011.
23.  Barbara Andrzejczak , Obrzędy i obyczaje doroczne w Kaliskiem, [w:] Literatura ludowa, nr.1-2, Warszawa 1964, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze.
24.  Adam Glapa, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa wielkopolski, (red. Józef Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960.
25.  Ostrowskie smaki. Specjały mistrzyni Józefy Hoffmannowej, 2012 , Biblioteka Publiczna im. Stefana Rowińskiego w Ostrowie Wielkopolskim.
26.   Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, Strój tradycyjny dla Zespołu i Kapeli „Kociny"
27.   Muzeum Miejskie Tychy:
29.   Zbiory Muzeum w Krotoszynie:
30.  E- muzeum:
31.  Anna Jabłońska-Ważny, dz. cyt.
32.  A. Glapa, dz. cyt.
33.  Gazeta średzka, Wrócily średzkie stroje ludowe:
34.  Jarocin, „Snutki” w nowych strojach: