Po tygodniowej przerwie powracamy do tematyki różnorodności strojów regionu Wielkopolski Wschodniej. Dziś rozpoczniemy od powiatu kaliskiego, by potem zaprezentować kolejne, położone od niego w dalszej lub bliższej odległości.
Wszystkie przedstawiane przez nas materiały zamieszczamy na naszej stronie w charakterze pro publico bono.
Odnośniki do źródeł fotografii i ilustracji, oraz ich towarzyszących im opiów zamieszczamy na samym końcu materiału.
Opis stroju z
okolic Kalisza wg opisu Anny Jabłońskiej-Ważny:
[…] okrycia
wierzchnie stanowiły zimą kożuchy
nie poszyte suknem, wyprawione na kolor biały lub żółty, czasem zdobione
naszyciami z kolorowej skórki, sukmany
niebieskie, granatowe lub białe szyte z samodziału wełnianego lub sukna; latem
– z tkanin płóciennych. Sukmany zdobiono barwnymi podszewkami i wyłogami oraz
naszyciami z kolorowego sznurka. Najprostszym i najtańszym okryciem były kamizele, o kroju bliskim sukmanie,
szyte z płótna, często używane jako odzież robocza. Pod sukmaną noszono kamizelki (nazywane kaftanami, jaczkami,
westkami) w tkaninie i kolorystyce przeważnie z nią jednolite, czasem z
materiału kraciastego fabrycznego lub samodziałowego. Spodnie, wpuszczane w wysokie
buty, bywały zimą sukienne, granatowe lub czarne, latem – z płótna
białe, modre, granatowe. Jako nakrycia głowy służyły czapki, będące przeważnie rozmaitymi odmianami rogatywki, szyte z
sukna granatowego, zdobione siwym barankiem i niebieską wstążką (wykrawanki,
czapki luśniowate). Obok czapek występowały także kapelusze filcowe czarne, zróżnicowane w kształcie i wielkości.
Latem noszono także kapelusze słomiane.
Od tego obrazu dość znacznie odbiegały ubiory męskie […] tzw. „wołoszki”, będące w Wielkopolsce formą przejściową od sukmany do
płaszcza. Były one poważniejsze w wyrazie, przeważnie czarne, pozbawione
barwnych podszewek i naszyć. […]
Na przełomie
XIX i XX wieku […] na skutek masowego pojawienia się tkanin fabrycznych
kobiety wiejskie zarzucały tkactwo
domowe, rezygnując tym samym z obecności w swym ubiorze wielobarwnych
pasiastych samodziałów w postaci płacht, zapasek itp. Jednoczesne
rozpowszechnienie się tiulu
stało się przyczyną wspaniałego rozwoju
haftu ludowego i zastąpienia płóciennych czepców, kryz i fartuchów,
bogato zdobionymi tiulowymi, bez których trudno dziś sobie wyobrazić tradycyjny
strój Wielkopolanki. Coraz częściej wchodziły też w użycie gotowe fabryczne wyroby, jak np.
chusty wełniane, jedwabne, czy szczególnie uroczyste czarne aksamitne zdobione
bogatym obszyciem z frędzli.
Podstawowe części stroju kobiecego zostają jednak zachowane, choć szyto je z
rozmaitych tkanin gotowych. Koszula,
pierwotnie wykonana w całości z płótna tkanego w domu, coraz częściej otrzymuje
górną część (ciałko) z cieńszego płótna fabrycznego. Odświętne koszulki, wykonane z najdelikatniejszego płótna zdobione
są przy szyi i mankietach koronką i nie posiadają już dawnego „nadołka”,
sięgając tylko do pasa. Do odświętnej koszuli przypina się kołnierzyk ozdobny (kryza, gorsik),
coraz częściej tiulowy, pięknie haftowany. Sznurówka, zwana też „stónikiem” lub „szorcem”, to fałdzista
spódnica doszyta do stanika bez rękawów, wyciętego pod szyją i zapinanego z
przodu do pasa na guziki bądź haftki – stanowi ona charakterystyczny element
regionalnego stroju dla większej części terytorium Wielkopolski. Szyto
sznurówki z płótna, bawełny, samodziału (wełnioka), później z fabrycznych
satyn, tybetów i adamaszków. Na spódnicę zawiązywano fartuchy, od święta białe tiulowe bądź płócienne z haftem, także
jedwabne zdobione koronką. Jako ubiór wierzchni kobiety wielkopolskie nosiły
najczęściej swego rodzaju bluzki z
długimi rękawami, zapinane z przodu na jeden lub dwa rzędy guziczków.
Szyte były często z tej samej tkaniny co sznurówka, ale również z tkanin
odmiennych, np. z wełnianej krepy w kolorach ciemnych; dekorowano je doszywając
u dołu falbankę z przejrzystej koronki. Przed chłodem kobiety chroniły się
także rozmaitością chust
wełnianych (tkane – tureckie, drukowane - francuskie), welurowych i
aksamitnych.
Uroczystym nakryciem głowy kobiety zamężnej był czepiec, stanowiący na terenie Wielkopolski najbardziej zróżnicowaną
część odzieży ludowej tak w zakresie formy jak i dekoracji. Na pół.-wsch.
połaciach regionu można wyróżnić dwa zasadnicze typy: z wiązadłami i bez. Czepce bez wiązadeł są formą starszą
chronologicznie i charakteryzują się interesującą konstrukcją; występowały w
okolicach Ołoboka i Kalisza. Czepce z wiązadłami rozpowszechnione na całym
omawianym obszarze były w poważnym stopniu zróżnicowane pod względem wielkości,
uformowania główki, długości i sposobu noszenia wiązadeł, oraz bogactwa i
motywu dekoracji. W niektórych rejonach czepce przewiązywano „jedwabnicą” tj.
chustą jedwabną o żywym kolorze i dekoracyjnym szlaku.
Dopełnieniem
stroju były oczywiście korale,
także naturalne, z dołączonym niekiedy krzyżykiem i medalikiem, wiązane z tyłu
barwnymi wstążkami z haftem maszynowym[1].
Ta sama autorka, w swej innej publikacji
przedstawiała następujący opis stroju panny młodej okolic Kalisza, był to: tradycyjny świąteczny ubiór złożony z białej
koszuli o długich marszczonych rękawach ujętych w mankiet, „stónika” z długą,
ale nie do kostek, fałdzistą spódnicą i kabata, czyli dopasowanego do figury,
zapinanego na dwa rzędy guziczków żakietu z długimi rękawami i stójką u szyi.
Przeważnie szyto je z materii, w preferowanych dla młodej panny w Kaliskiem,
różnych odcieniach zieleni. Fartuch kładła młoda biały, płócienny lub tiulowy,
haftowany, wiązany z tyłu na kokardę. Obuwie stanowiły płytkie czarne pantofle
zapinane na pasek. Szyję panny zdobiło kilka rzędów prawdziwych korali z pękiem
wstążek z tyłu. Włosy miała zaplecione w puszczone luźno dwa warkocze
przewiązane kokardami. Najważniejszą jednak oznaką jej roli w ceremonii było
przybranie głowy. W większości wsi był
to rodzaj korony z trzech gałązek rozmarynowych umocowanych do małej czapeczki,
otoczonej 1-3 rzędami upiętych szpilkami w drobne a regularne fałdki wstążek w
kolorach białym, niebieskim, lub zielonym, których końce opadały z tyłu na
plecy (Chełmce, Lis, Zadowice). Podobnie, choć skromniej głowy przybierały
druhny, przy czym ich wstążki mogły być czerwone[2]
Poniżej
zaś prezentujemy opis stroju ze Stawiszyna z 1889 roku, spisany przez Kolberga,
a przedstawiony przez Adama Glapę, w jednym z tomów: „Kultury Ludowej
Wielkopolski”:
Na ubiór
chłopski składały się koszule białe z płótna cieńszego, portki z płótna
grubszego, czasami z szarego grubego sukna; buty- czarne. Na koszulę nakładali
mężczyźni długą do kolan kamizelę (kaftan) ze szklanymi, błyszczącymi
guziczkami
, na którą
wciągali dugą, niemal do ziemi sięgającą sukmanę szarego grubego sukna. Czasami
sukmany wykonywali z płótna zgrzebnego, farbowanego na kolor ciemnoniebieski.
Głowę okrywał ciemny filcowy kapelusz z małym rondem, którego główka u nasady
przy rondzie była węższa niż denko. W zimie nakładali charakterystyczne
wielkopolskie luśnowane czapy z siwego baranka, z dnem niebieskim, zawiązywane
niebieską wstążeczką w kokardę. Mniejsi wzrostem nosili kaptury, tj. niskie
rogatywki z siwym barankiem. Kobiety
ubierały się w staniki, spódnice i kaftany, w których przeważał kolor czerwony.
Starsze kobiety nosiły jeszcze sukienny kabat granatowy, sięgający niecałe 20
cm poniżej pasa; kabat był z tyłu
marszczony i miał małą pelerynkę. Dawniej noszono podobne spódnice. Mężatki
okrywały głowy muślinowymi lub tiulowymi czepkami „z rodzajem freski
marszczonej, która w kształcie daszka
okalała cały przód głowy”. Czepek ten obwiązywały kobiety chustką
wzorzystą, robiąc nad czołem maleńki węzeł. Trzewiki nosiły niekiedy ozdobione
kokardami ze wstążek. Butów, podobnie jak w Wielkopolsce centralnej, nie
nosiły. Zarówno mężatki, jak i panny przywiązywały do korali barwne wstążki,
które opadały na plecy[3].
Czepce z
okolic Kalisza mają jednak charakterystyczną formę, z dużą główką.
Strój kobiecy z Sierzchowa.
Stroje Regionalnego Zespołu Folklorystycznego "Piwonice":
Ubiory damskie ze wsi Dobrzec:
Przykłady ubiorów z Liskowa:
Stroje z Ołoboku.
W publikowanych przez nas
wcześniej wspomnieniach Stanisława Zaborowskiego, odnajdujemy opis dotyczący
stroju ludowego z Ołoboku:
Wspomniałem o tym, że Ołobok był bardzo starą wsią, miał klasztor z XII
w., promieniował na daleką okolicę, miał swoje tradycje, stroje, tańce, pieśni.
Za moich chłopięcych lat starzy ludzie w Ołoboku, Masanowie, Lezionie, Kotłowie
- chodzili w dawnych, ołobockich strojach: kobiety w szerokich czarnych
spódnicach, w fartuchach misternie marszczonych, w ciemnych, jedwabnych
kabatach i czepcach karbowanych, fryzowanych tysiącem fałd. Mężczyźni ubierali
się w długie buty z cholewami, czarne spodnie, czarną długą sukmanę na wzór
kontusza, czarny kapelusz z wąskim rondem i czarną jedwabną kamizelkę,
wyszywaną białymi koralikami. Było tu na zewnątrz widać Polskę.[4]
Inne przykłady strojów z powiatu ostrowskiego:
Stroje z okolic Skalmierzyc
Stroje dla Zespołu i Kapeli "Kociny":
Dalsze opisy strojów, powiązane z
nazwami powiatów, na terenach których występowały.
POWIAT
KROTOSZYŃSKI
Na uwagę zasługują szare kiereje z
kapturkami przyszytymi przy kołnierzu i nie spotykane na innych obszarach
sposoby zawijania głowy w chustkę (ryc. 333). W Orli noszono czapki z
barankiem, uszyte z zielonego i błękitnego sukna, w Borzęcicach – kapelusze z
czarnym lub kolorowym sznurkiem. Kobiety w Targoszycach, Ochli i w sąsiednich
wioskach nosiły spencery powycinane w zęby i sznurówki modre lub fiołkowe[5].
Charakterystycznym
elementem stroju kobiecego z okolic Krotoszyna są czepce. Jeden z rodzajów ma
szerokie denko opadające ku tyłowi i doczepione doń tiulowe krótkie szarfy,
luźno puszczone. Inny rodzaj czepca otacza twarz falbaną ukształtowaną w gęste
rurki, a jego główka obwiązana jest chustką. Spódnice zwane szorcami zszyte są ze stanikiem.
Ramiona okrywano dużymi chustami, m.in. w turecki wzór[6].
POW. ODOLANOWSKI
W Nowych Kamieniach, podobnie jak na
terenie powiatu krotoszyńskiego, spotykamy kobiety z białymi płachtami w ręku,
nawiązującymi do starych form spotykanych
już dzisiaj tylko na Łużycach. Jako nakrycie głów wybijają się chustki
czerwone i zielone; charakterystyczne były fartuchy i białe pończochy, u
mężczyzn – białe kamizele i kapoty, noszone przez bogatszych chłopów obok
granatowych sukman. Kapelusz był słomiany. W Sieroszewicach „młode” stroiły się
do ślubu w niebieskie suknie. W Wielowsi mężczyźni mieli sukmany białe i
niebieskie[7].
Ubożsi
chłopi we wsiach Ociąż i Fabianów powiatu
odolanowskiego był następujący: białą koszula, gruba z czerwoną wstęgą pod
brodą (zawiązana); biała kapota, płócienna, pod którą noszono sukienne kaftany
ku kolanom długie[8].
POW.
OSTRZESZOWSKI
W Baranowie i Trzcinicy noszono
ubiory śląskie, płaszcze granatowe z peleryną, w Kaliszkowicach Kaliskich i
Kochłowach – suknie grantowe obszywane u mężczyzn, jak i u kobiet,
jasnoniebieskimi tasiemkami lub grubszymi sznurami. Kobiety nosiły kożuchy i
tołuby, na głowach wyróżniały się chustki, u mężczyzn w szeregu wiosek – białe płócienne
kamizele i sukienne Wołoszki[9].Oznaką
zamożności w powiecie ostrzeszowskim był płaszcz granatowy a w powiecie
pleszewskim, zimową porą – skopowy kożuch nakładany na sukmanę lub na wierzch,
podczas gdy biedniejsi nosili płócienne
grube sukmany lub sukmany sukienne (Strzyżew, Parzynów – powiat ostrzeszowskim),
Roszków, Kamice, Radlin[10].
POW. PLESZEWSKI.
W
Broniszewicach do charakterystycznych
cech należą białe sukmany, kapelusze z szerokim rondem, u kobiet – koszule
(odświętne) i spódniki perkalikowe (występujące także w powiatach odolanowskim
i ostrzeszowskim), kabaty granatowe albo czarne, fartuchy wełniane, kabaty z
pelerynką, staniki koloru spódnika, czepki proste białe, na święto haftowane[11].
W niektórych wioskach spotykamy sporo białych kamizel i sukman charakterystycznych
dla powiatów południowo-wschodnich Wielkiego Księstwa Poznańskiego; w
Kolniczkach i Kolnicach np. mężczyźni chodzili w grubych białych sukmanach zimą
i latem. Czepki wyszywane złotem należą do rzadkości. Mężczyźni nie owijali
szyi szalami, lecz tylko zawiązywali koszulę czerwoną wstążką. Wyłogi u sukman
białych były granatowe, u granatowych – białe (Kotlin); kożuchy wyszywane w kółka,
serca, gwizdy, itp.[12].
Odświętną odzież majętniejszych w Ociążu i Fabianowie pow. pleszewski stanowiły
„sukienne kapoty suto obłożone białymi sznurkami”[…][13].
W pewnych okolicach (Mieszków pow. pleszewski) nosili długą biała kieckę
lnianą, wykonaną z przędzy lnianej na wpół z wełną, podczas gdy pozostali nosili czysto lnianą[14].
We wsi
Broniszewice w powiecie pleszewskim
Kolberg przedstawia ten ubiór
następująco: „Mężczyźni na codzie mają kamizelę długą do kostek, biała,
haftkami zapinaną, ze stojącym kołnierzem. Pod nią „brzuszlak”, tj. gatunek
kamizeli. Spodnie płócienne białe. Na głowie letnią porą kapelusz czarny,
szeroki”. Wspomina też Kolberg o bliższych szczegółach dotyczących kamizeli,
zwanej też niekiedy sukmaną ze względu na krój, mimo iż była uszyta z płótna i
nadmienia, że we wsi Kotlin była „na co dzień z białego lub granatowego płótna,
długa po kostki, w tyle fałdowana; stanik u niej krótki, kołnierz stojący
(dubeltowy), klapki u góry krótkie, zwykle białe (u białych granatowe), u
granatowych (białe) czasami obszyte tasiemką modrą lub czerwoną[15].W
Roszkowie zamożniejsze kobiety nakładały zimą sukienne spódnice oraz długie aż
po kolana kabaty, które – jak podaje Kolberg – były czasem podbite barankami. Niekiedy,
jak w Ociążu pow. odolanowski, taki kabat był dodatkowo jeszcze „obłożny na
kraju (brzegu) sznurkami[16].
POWIAT
WRZESIŃSKI.
Odzież noszono
długą granatową i niebieską, z kołnierzem przeważnie stojącym, z wypustkami
jasnobłękitnymi, potrzebami zwykle czarnymi lub ciemniejszej barwy, w miejsce
brzuszlaka niektórzy nosili tylko czerwoną jakę z wykładanym kołnierzem. Na
południu powiatu (Raszewach) noszono jeszcze białą długą odzież. Kapelusze były
czarne z szerokim rondami, często z pawim piórem, zimą - „boby” „rozłupy” (czapki luśnowane), ze
wstążkami białymi i czarnymi. Kobiety nosiły dawniej „czółka”, tj. rodzaj
korony z czarnego aksamitu, wyszywane w kwiaty. Kabaty kobiece, podobnie jak
męskie, miały wypustki jasnoniebieskie,
a podszewki białe. Sznurówki były wiązane wstążkami podwójnie na ramionach.
Pończochy nakładano białe, czerwone lub niebieskie. W porze zimowej kobiety
okrywały głowy i plecy fartuchami, tj. zapaskami naramiennymi, koloru typowo
wielkopolskiego w pasy czerwone i niebieskie (granatowe)[17].
POW. ŚREDZKI
Dominującym
kolorem odzieży krótkiej i wierzchniej był kolor granatowy, rzadziej szafirowy,
zielony lub czarny. Mężczyźni przypinali do zimowych wysokich barankowych czap
nuślowanych oprócz pawich piór także rozmaryn oraz kwiaty, do kapeluszów
Polańskich – w leci pozłotko. Kaftan opasywali dwa razy czarnym pasem. Z braku kaftana nakładali
szafirową kamizelkę sukienną z czarnymi guzikami. W lecie nosili białe spodnie
w szare i białe paski. Zamiast Loli nosili grubą laskę trzcinową z ołowianym
okuciem.
Charakterystyczną częścią stroju
dziewcząt „było czółko z czarnego aksamitu”, później czapki białe, muślinowe i
tiulowe, do których z lewej strony przyszywano kwiatek. Wśród sznurów
czerwonych i zielonych korali błyszczał mosiężny krzyżyk. Koszule miały na
ramionach karmazynowe wyszycie, sznurówki zaś wyszycie granatowe lub czarne i
były ozdobione na ramionach wstążkami, a z dołu powycinane w zęby, tzw.
„tacki”. Znamienne, że na terenie tego powiatu (w Siekierkach) nie noszono
spódnic tego samego koloru co sznurówki, mimo iż tradycyjny kolor czerwony
(pąsowy, różowy) stanowił dominującą barwę spódnic. Nakładanie już w tym czasie
przez panny i mężatki jedwabnych fartuchów i gorsetów wycinanych w „tacki” oraz
zdobienie spódnic złotym lub srebrnym galonem tudzież różnorodność ich barw nie
tylko mówią o zamożności właścicielek,
ale również, jak się zdaje, są wynikiem szerszego napływu ludności przybyłych z
innych regionów Polski w połowie następnych latach XIX wieku (…).
W Dębiczu, skąd mamy drugi dość
szczegółowy opis ubiorów, stwierdzamy występowanie – obok starszych elementów
ubioru, jak ciemnozielone sukmany ozdobione jasnozielonym obszyciem, noszenie
„wykrawanek”, tj. czerwonych czapek z czarnym barankiem, kapeluszy Polańskich
otoczonych wstążką błękitną, czerwoną lub zieloną – także sukman granatowych,
ale już kroju wołoszek z wykładanymi kołnierzami. Były one, jak i kaftany,
podszewkowane białym suknem. Mężczyźni nosili spodnie perkalikowe, a dziewczyny
zakładały czepki tiulowe z czarnymi wstążkami przypiętymi do boku na skroni,
staniki adamaszkowe, trzewiki ze skóry. Spotykamy na tym terenie także
tradycyjną wełnianą pstruchę, w kolorach czerwonym i niebieskim, fartuch
zimowy, zwany płachtą w barwach pąsowej i czarnej. W Lubańczy występują
tradycyjne kolory czerwony i zielony nawet kaftanikach kobiecych, co w żeńskich
ubiorach uwidaczniało się niemal wyłącznie tylko w spódnicach i sznurówkach,
szczególnie odświętnych[18].
O ubiorze głowy
we wsi Bożydar w powiecie średzkim dowiadujemy się, że kobiety bogatsze nosiły czepki szykowe (niby złocone) i
przewiązywały głowę chustką jedwabną, ale czerwono-biała”[19].
POWIAT
GNIEZNIENSKI
W dziedzinie
ubioru powiat ten był obszarem przejściowym między Wielkopolską a Kujawami.
Występowały w nim typowe wysokie
kapelusze kujawskie i czerwone wełniane pasy w błękitne albo zielone pręgi
(Niechanowo). Zamiast sukman noszono także Wołoszki, i to obok granatowych
także zielone. W roku 1860 zaczęły
wchodzić w modę płaszcze z pelerynami. W okolicach Karsewa noszono „ubiór niemiecki”, podkreślony przez
spodnie noszone na szelkach, westkę z białymi guzikami i granatowy płaszcz z
peleryną. Kobiety stosowały na swe ubiory obok tradycyjnego modnego płótna
własnej roboty, również tańszy perkal. Zarówno dziewczęta, jak i mężatki miały
włosy obcięte. Dziewki okrywały głowy czepkami bez ozdoby i tiulu, mężatki –z
tiulem (Chłędowo). W okolicy Karsewa wpływy niemieckie przejawiały się w
długich sukniach z falbankami i rękawami oraz w wysokich trzewikach. Wśród
zamożniejszych kobiet spotykało się nieraz typowo polską na tych obszarach pstruchę
w pasy amarantowe, niebieskie i białe[20].
Powiat kolski
POWIAT JAROCIŃSKI
(na przykładzie strojów zespołu regionalnego "Snutki").
POWIAT KOLSKI.
Cała północna
część powiatu od Kłodawy na Izbicę i
Sompolno nosiła ubiory kujawskie, w których przeważał kolor granatowy (…). To
samo dotyczy v północnych krańców powiatów konińskiego i słupeckiego[21].
Przypisy.
[1] A. Jabłońska-Ważny, Stroje ludowe z
południowo-wschodniej Wielkopolski, Informator o wystawie, Muzeum Okręgowe
Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990.
Pierwotnie
opis ten został zaczerpnięty ze strony:
http://folklor.kalisz.pl/biesiada-folkloru/stroj-ludowy (obecnie
odnośnik jest nieaktywny). Poniżej przedstawiam działający, dający wgląd w
pełen wgląd do pracy autorki:
[2] A. Jabłońska-Ważny, Zwyczaje i obrzędy weselne, [w:] Zachować żywy głos tradycji, Kalisz
2007, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, s. 16.
[3] A. Glapa, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa
wielkopolski, (red. Józef Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960, s.
534.
http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy/lektura-gonca/wspomnienia-z-mojego-%C5%BCycia-7.html (stan
na dnia 11.04.2018).
[5] A. Glapa, dz.
cyt., s. 524.
[6] Muzeum Tychy: http://muzeum.tychy.pl/eksponat-wirtualny/stroj-z-okolic-krotoszyna/
(stan na dnia 25.03.2020).
[7] A.
Glapa, dz. cyt. S. 525.
[8] Tamże,
s. 540.
[9] Tamże,
s. 524.
[10] Tamże,
s. 543.
[11] Tamże,
s. 525.
[12] Tamże,
s. 526.
[13] Tamże,
s. 542.
[14] Tamże.
[15] Tamże,
s. 538.
[16] Tamże,
s. 542.
[17] Tamże,
s. 526.
[18] Tamże,
s. 528-530.
[19] Tamże,
s. 542.
[20] Tamże,
s. 531.
[21] Tamże,
s. 535-536.
Bibliografia.
1.
Glapa
Adam, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa wielkopolski, (red. Józef
Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960.
2.
Jabłońska-Ważny
Anna, Stroje ludowe z
południowo-wschodniej Wielkopolski, Informator
o wystawie, Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990:
4.
Jabłońska-Ważny
Anna, Zwyczaje i obrzędy weselne, [w:]
Zachować żywy głos tradycji, Kalisz 2007.
5.
Muzeum
Tychy:
6.
Zaborowski
Stanisław, Wspomnienia z mojego życia (7):
http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy/lektura-gonca/wspomnienia-z-mojego-%C5%BCycia-7.html (stan
na dnia 11.04.2018).
Źródła ilustracji:
1. Suknia wydaje ludzkie obyczaje. Wielkopolskie stroje ludowe w zbiorach
Muzeum Etnograficznego, Poznań 2005.
2. Allegro:
3. Muzeum Tychy:
4. Polskie Stroje Ludowe:
5. Polskie Stroje Ludowe:
6. Anna Jabłońska-Ważny,
Stroje ludowe z południowo-wschodniej
Wielkopolski, Informator o wystawie,
Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej, Kalisz 1990:
7. Kalisz Czasem Malowany, Moda na początku XX wieku – ziemia Kaliska:
8. Gminna Biblioteka Publiczna im.
Braci Gillerów w Opatówku:
10. Fakty Kaliskie, 45-lecie Regionalnego Zespołu Folklorystycznego „Piwonice”:
11. Dziennik Południowej Wielkopolski:
12. Portal Kalisz.pl:
13. Kalisz Czasem Malowany, dz. cyt.
14. Archiwum allegro:
16. Kalisz Czasem Malowany, Liskowianie:
17. Polskie Stroje Ludowe:
18. Regionalna Grupa Historyczna Schondorf, Lisków ponad 700 lat istnienia:
19. Szuflada Lisków – zbiór archiwalnych
zdjęć…
20. Muzeum Miejskie Tychy:
21. Suknia wydaje ludzkie obyczaje. Wielkopolskie stroje ludowe w zbiorach
Muzeum Etnograficznego, Poznań 2005.
22. Jacek
Malkowski, Służba dworska w majątku
ziemskim Psary od XIX do XX w., [w:] Dobrzyckie
Studia Ziemiańskie, t. II, dr Marek Jaeger (red.), Muzeum Ziemiaństwa w
Dobrzycy Zespół Pałacowo-Parkowy, Dobrzyca 2011.
23. Barbara
Andrzejczak , Obrzędy i obyczaje doroczne
w Kaliskiem, [w:] Literatura ludowa, nr.1-2, Warszawa 1964, Polskie Towarzystwo
Ludoznawcze.
24. Adam
Glapa, Ubiór chłopski, [w:] Kultura ludowa wielkopolski, (red. Józef
Burszta), t. I, Wydawnictwo Poznańskie, 1960.
25. Ostrowskie smaki. Specjały mistrzyni Józefy
Hoffmannowej, 2012 , Biblioteka Publiczna im. Stefana Rowińskiego w
Ostrowie Wielkopolskim.
26. Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, Strój tradycyjny dla Zespołu i Kapeli „Kociny"
27. Muzeum Miejskie Tychy:
29. Zbiory Muzeum w Krotoszynie:
30. E- muzeum:
31. Anna Jabłońska-Ważny, dz. cyt.
32. A. Glapa, dz. cyt.
33. Gazeta średzka, Wrócily średzkie stroje ludowe:
34. Jarocin, „Snutki” w nowych strojach: